Las Vegas: 19-letni kierowca oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku 12 pojazdów

21

19-letni mężczyzna przebywa w areszcie po strasznym wypadku w Las Vegas, w którym zginęły dwie osoby, a kilka innych zostało rannych. Jose Gutierrez zostaje oskarżony o cztery przypadki nieostrożnej jazdy po przejechaniu na czerwonym świetle i spowodowaniu wypadku 12 pojazdów na North Jones Boulevard we wtorek po południu. Incydent rodzi poważne pytania dotyczące powtarzających się wykroczeń i konsekwencji lekkomyślnego zachowania na drogach publicznych.

Wypadki i ofiary

Około 15:30 Gutierrez rozbił swoim Infiniti G37 w kilka samochodów stojących na czerwonym świetle. Dwie osoby zginęły na miejscu: pasażerka Adilene Duran Rincón (20 l.) i kierowca Edward Garcia (38 l.). Kilka innych osób przewieziono do lokalnych szpitali, w tym jeden w stanie krytycznym, a u drugiego zdiagnozowano krwotok mózgowy. W sumie w wypadku rannych zostało 18 osób w wieku od 5 do 75 lat, co spowodowało zamknięcie skrzyżowania na 12 godzin.

Naoczny świadek Floyd Hillard oszacował, że tuż przed zderzeniem prędkość Gutierreza wynosiła co najmniej 130 kilometrów na godzinę. „Musiał jechać co najmniej 130 kilometrów na godzinę” – stwierdził Hillard. „Kilka osób zostało wyrzuconych z samochodów. Wysiadanie z samochodu i zobaczenie ludzi na ziemi było przerażające”. Nagranie z monitoringu potwierdza zeznania świadków dotyczące nadmiernej prędkości.

Poprzednie przestępstwa

Ten incydent nie jest pierwszym starciem Gutierreza z prawem. Z akt sądowych wynika, że ​​w czerwcu przyznał się do popełnienia wykroczenia polegającego na stawianiu oporu funkcjonariuszowi organów ścigania. Według doniesień podczas poprzedniego zdarzenia groził funkcjonariuszom organów ścigania przemocą, mówiąc „Zabiję cię” i „Zastrzelę cię” podczas ładowania baterii. Wyrok w zawieszeniu wydany pod tym zarzutem rodzi pytania o skuteczność obecnej polityki wobec recydywistów.

Dochodzenie i zarzuty

Gutierrez został aresztowany zaocznie pod zarzutem czterech brawurowej jazdy skutkującej śmiercią lub poważnym uszkodzeniem ciała. Władze nadal badają okoliczności wypadku, w tym kwestię, czy zażywanie substancji psychoaktywnych odegrało jakąś rolę. Lekkomyślność wypadku uwydatnia śmiertelne konsekwencje nadmiernej prędkości i brawury.

Ta tragedia stanowi wyraźne przypomnienie o potrzebie bardziej rygorystycznego egzekwowania przepisów ruchu drogowego i silniejszego systemu postępowania z recydywistami, zanim zagrożą one bezpieczeństwu publicznemu.